Recenzja.
1. Wygląd
- grafika
Nagłówek
mnie oczarował. Jest mroczny, dzięki czemu pasuje do tematyki
opowiadań. Nie jest przepełniony niepotrzebnymi elementami, jest bardzo
przejrzysty i starannie wykonany. A co najlepsze, zrobiła go
autorka bloga, o czym na pewno nie zapomnę w dodatkowych punktach :) Jak
na moje oko, mogłabyć tam wykombinować jakiegoś nietoperza, lub coś w
tym stylu. W końcu opowiadania zawierają sporo wątków z wampirami, więc
motyw "zła" nie zaszkodziłby.
Ogólnie
rzecz biorąc podoba mi się teraźniejsza kompozycja tła. Jednak z
szablonem na górze wyglądało to chyba trochę lepiej. Dlatego daję ci 9/10 :)
- przejrzystość
Tekst
czyta się bardzo dobrze, jest wyraźny. Podoba mi się to, że użyłaś tego
banalnego połączenia: białe na czarnym tle. Czyta się to wygodnie i
wygląda też bardzo ładnie.Czcionka jest zwykłą i niewyróżniającą się od
innych. W normalnych okolicznościach bym marudziła, ponieważ lubię
udoskonalenia i ozdobniki, jednak w twoim przypadku skromna czcionka
wyszła na dobre.
Wynik: 10/10.
- dodatki
Pierwsza
rzecz: muzyka. Trafiłaś tu w moje gusta muzyczne :D Kocham takie
spokojne i melancholijne klimaty. Piosenka idealnie pasuje do tematyki
bloga i nie przeszkadza w czytaniu. Odtwarzacz też nie specjalnie rzuca
się w oczy, co oczywiście jest plusem :)
No
i druga rzecz, mianowicie opisy postaci. Pomysł bardzo ciekawy i
ułatwiający życie. Mogłabym się trochę przyczepić do tego, że pozbawiasz
czytelnika własnego wyobrażenia o bohaterach, ale mi akurat to nie
przeszkadza :D
9/10
2. Treść
- fabuła
No
więc akcja rozpoczyna się już w 1 rozdziale, co bardzo mi się
spodobało. Niby zwykła dziewczyna, Gosia, wiedzie spokojne i poukładane
życie, gdy nagle burzy je jakiś narwany mężczyzna. Główna bohaterka
przez następne notki rozpacza nad stratą bliskiej osoby. I mniej więcej
na tym to polega. Kiedy czytałam 5 notkę znów widziałam rozpacz i
załamanie Gosi. Powoli stawało się to nużące, gdy ponownie wprowadziłaś
akcję: główna bohaterka widzi w głowie śmierć swojego chłopaka. Jak dla
mnie troszkę za długo to trwało.
Kilka argumentów? Proszę:
Trochę
wstrząsnęło mną to, że uśmierciłaś akurat matkę Gosi, ponieważ była to
postać bardzo ciekawa. Z drugiej strony, wprowadziłaś dramaturgię, za co
należą się oklaski.
Z
dramaturgią zaczęłaś jednak przesadzać w kolejnych notkach. Jak dla mnie
było tam za dużo rozpaczy. Może to dlatego, że nie przepadam za
dramatami?
Przez długi czas
trwałaś w zawieszeniu. Wystartowałaś bardzo fajnie, potem zaczęłaś
usuwać jakąkolwiek akcję. Gdy straciłam już całą nadzieję, wyjechałaś ze
śmiercią Piotra. Oczywiście wywarło to na mnie pozytywne wrażenie. Jako
że ogółem nie było źle, dostajesz 15/20.
- główna bohaterka
Gosia. Podoba mi się jej sposób myślenia. Jest dla mnie osobą dość ciekawą, pozwolę sobie jednak na małe porównanie...
W
poprzednim blogu, Buntowniczce, przedstawiłaś Gosię jako pyskatą i
pewną siebie nastolatkę. W nowym blogu zamieniłaś ją w płaczliwą i
bezradną dziewczynę. Szczerze przyznam, że poprzednia Goisa budziła we
mnie więcej sympatii i entuzjazmu. Jednak tą też mogę zrozumieć. W końcu
straciła matkę.
No cóż, mam nadzieję, że w dalszych notkach powróci choć cień dawnej i walecznej Małgorzaty. :)
6/10
- bohater drugoplanowy
Piotrek, czyli chłopak Gosi. Jest twardy, zdecydowany i troskliwy. Do jego cech nie mogę się raczej przyczepić, bo chyba niczym mi nie podpadł.
Ania: przyjaciółka Gosi. W opisie postaci wygląda na trochę starszą od Gosi, a przecież są w tym samym wieku. Jak dla mnie postać trochę pomijana. Bodajże w drugiej notce mi zaimponowała, w 5 też było o niej co nieco.
Ogółem postacie nie są złe, mogłabyś rozwinąć wątki Ania&Gosia. 8/10
- bohater pomijany
Ada, którą zostawiłam na deser. Przyjrzałam się jej bardzo uważnie i jest dla mnie bardzo ciekawą osóbką. W "Buntowniczce" przedstawiłaś ją jako dziecinną i lekko walniętą bliźniaczkę Gosi. W tym blogu jednak trochę wydoroślała i spoważniała. Jak dla mnie jest kimś, kogo powinnaś bardziej rozwinąć, bo wydaje mi się być istotna. :)
Olivia. Była o niej mowa chyba w 4 notce. Nie bardzo rozumiem po co ją tam wsadziłaś, bo rozbudziłaś we mnie tylko ciekawość co do niej, ale potem słuch o niej zaginął. W jej kwestii nie mam za bardzo co pisać, ponieważ napisałaś o niej zaledwie kilka zdań. Bardzo mało. Za mało.
4/5.
3. Język
- styl
Masz bardzo prosty styl pisania. Nie znaczy to oczywiście, że mi się nie podoba. Wręcz przeciwnie: łatwo go zrozumieć i fajnie się go czyta.
Co do czasu w jakim piszesz mam wątpliwości. Nie jestem zwolenniczką pisania w czasie teraźniejszym, dlatego wolałam kiedy pisałaś w przeszłym. Jednak pisanie teraźniejszym nie jest wyczynem łatwym, a ty radzisz sobie z tym nie najgorzej :)
8/10
- zapis
No więc wcale nie jest aż tak źle. Oczywiście wkradło się kilka błędów, np.:
"- Wybacz... - mówię cicho i nieco rozluźniam moje i tak mocno zaciśnięte dłonie." - zdanie jest zbudowane w dość dziwaczny sposób...:D Czytając je, musiałam się na chwilę zatrzymać, żeby zrozumieć jego sens.
"Nie miałam na to ochoty. Nie chciałam się rozklejać. Choć jestem już na dobrej drodze w zamykaniu w sobie emocji, to wciąż jeszcze nie mogę przestać płakać, gdy mówię o mamie." - wkradła się malutka zmiana czasu :>
Ogółem błędów nie masz za dużo, aczkolwiek się zdarzają. Nie ma chyba jednak potrzeby większego przyczepiania się do tego, więc otrzymujesz 9/10.
4. Dodatkowe pkt.
- muzyka na blogu: dostajesz za nią 2pkt.
- własnoręcznie wykonany nagłówek: 3pkt.
5/5
- bohater drugoplanowy
Piotrek, czyli chłopak Gosi. Jest twardy, zdecydowany i troskliwy. Do jego cech nie mogę się raczej przyczepić, bo chyba niczym mi nie podpadł.
Ania: przyjaciółka Gosi. W opisie postaci wygląda na trochę starszą od Gosi, a przecież są w tym samym wieku. Jak dla mnie postać trochę pomijana. Bodajże w drugiej notce mi zaimponowała, w 5 też było o niej co nieco.
Ogółem postacie nie są złe, mogłabyś rozwinąć wątki Ania&Gosia. 8/10
- bohater pomijany
Ada, którą zostawiłam na deser. Przyjrzałam się jej bardzo uważnie i jest dla mnie bardzo ciekawą osóbką. W "Buntowniczce" przedstawiłaś ją jako dziecinną i lekko walniętą bliźniaczkę Gosi. W tym blogu jednak trochę wydoroślała i spoważniała. Jak dla mnie jest kimś, kogo powinnaś bardziej rozwinąć, bo wydaje mi się być istotna. :)
Olivia. Była o niej mowa chyba w 4 notce. Nie bardzo rozumiem po co ją tam wsadziłaś, bo rozbudziłaś we mnie tylko ciekawość co do niej, ale potem słuch o niej zaginął. W jej kwestii nie mam za bardzo co pisać, ponieważ napisałaś o niej zaledwie kilka zdań. Bardzo mało. Za mało.
4/5.
3. Język
- styl
Masz bardzo prosty styl pisania. Nie znaczy to oczywiście, że mi się nie podoba. Wręcz przeciwnie: łatwo go zrozumieć i fajnie się go czyta.
Co do czasu w jakim piszesz mam wątpliwości. Nie jestem zwolenniczką pisania w czasie teraźniejszym, dlatego wolałam kiedy pisałaś w przeszłym. Jednak pisanie teraźniejszym nie jest wyczynem łatwym, a ty radzisz sobie z tym nie najgorzej :)
8/10
- zapis
No więc wcale nie jest aż tak źle. Oczywiście wkradło się kilka błędów, np.:
"- Wybacz... - mówię cicho i nieco rozluźniam moje i tak mocno zaciśnięte dłonie." - zdanie jest zbudowane w dość dziwaczny sposób...:D Czytając je, musiałam się na chwilę zatrzymać, żeby zrozumieć jego sens.
"Nie miałam na to ochoty. Nie chciałam się rozklejać. Choć jestem już na dobrej drodze w zamykaniu w sobie emocji, to wciąż jeszcze nie mogę przestać płakać, gdy mówię o mamie." - wkradła się malutka zmiana czasu :>
Ogółem błędów nie masz za dużo, aczkolwiek się zdarzają. Nie ma chyba jednak potrzeby większego przyczepiania się do tego, więc otrzymujesz 9/10.
4. Dodatkowe pkt.
- muzyka na blogu: dostajesz za nią 2pkt.
- własnoręcznie wykonany nagłówek: 3pkt.
5/5
WYNIK KOŃCOWY:
83 pkt!
Gratuluję :D Zdobyłaś właśnie....ZŁOTY TOTEM NIEDŹWIEDZIA!
To najwyższa nagroda, jaką mogłam cię obdarzyć. Jak widać na załączonym obrazku masz talent do pisania. Życzę ci też coraz większych sukcesów w nagłówkach, bo są naprawdę prześliczne.
CO ja się będę rozpisywać... Blog do pozazdroszczenia :)